Maluję tak, jak ptak śpiewa! Z radością, bez zadęcia, bez poczucia ważności i powagi. Za to z dystansem do siebie, do aktu tworzenia i z dużą dawką dobrego humoru. Malowanie jest dla mnie czystą, niczym nie zmąconą zabawą! Maluję i baluję! ;)
środa, 23 listopada 2016
Projekciki do witraży w aborygańskiej chatce Hobbita
Aborygeni namiętnie malowali kropki. Dlatego też zaprojektowałam kilka witrażyków do okien w ich chatkach. Może jakiś australijski Hobbit zamówi taki witraż do swojego okrągłego okna?
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza